Matty'ego Casha zabrakło już we wtorkowym spotkaniu ligowym Aston Villi z Manchesterem United, ale wtedy sprawa była jasna, ponieważ prawy obrońca był zawieszony za kartki. Jego zespół przegrał z „Czerwonymi Diabłami” 2:3.
W sobotę 26-latka ponownie próżno było szukać w kadrze meczowej. O co chodzi tym razem? Zdaniem Theathletic.com piłkarz zachorował i nie czuł się dobrze już od początku tego tygodnia.
Boczny defensor najprawdopodobniej powróci do kadry na następne spotkanie ekipy z Birmingham. To zaplanowano na 6 stycznia, kiedy to zmierzy się w ramach Pucharu Anglii z Middlesbrough.
W tym sezonie Premier League Cash rozegrał do tej pory 17 meczów. Zdobył dwie bramki (obie w sierpniowym starciu z Burnley), a do tego dorzucił asystę. Licząc wszystkie rozgrywki, w tym eliminacje i fazę grupową Ligi Konferencji Europy, zanotował 26 występów.
W sobotnim spotkaniu z Burnley na prawej obronie Aston Villi zagrał Ezri Konsa. Podopieczni Unaia Emery'ego wygrali 3:2 po golach Leona Baileya, Moussy Diaby'ego oraz Douglasa Luiza z rzutu karnego.