Za nami listopadowe zgrupowanie reprezentacji Polski. W jego ramach podopieczni Michała Probierza mierzyli się kolejno z Czechami (1-1) i Łotwą (2-0).
Wśród powołanych przez selekcjonera było dwóch zawodników Legii Warszawa, czyli Bartosz Slisz oraz Paweł Wszołek.
O ile pierwszy z nich stanowi dla selekcjonera pierwszy wybór, o tyle wahadłowy nie dostał nawet minuty. To wszystko pomimo absencji Matty'ego Casha.
Wydaje się jednak, że w Legii Warszawa nie są tym szczególnie przejęci. To dla Kosty Runjaicia zresztą woda na młyn.
Nie jest tajemnicą, iż 31-latek był ostatnio mocno eksploatowany. Mowa tu nie tylko o spotkaniach Ekstraklasy, ale też Pucharze Polski i Lidze Konferencji Europy.
Niemiecki trener wicemistrzów Polski szukał więc momentu, by dać swojemu podopiecznemu chwilę wytchnienia, lecz brakowało ku temu sposobności.
Ten dopiero na zgrupowaniu drużyny narodowej został nieco odciążony. To istotne w kontekście ostatnich tygodni rundy jesiennej.
Paweł Wszołek od początku tego sezonu rozegrał łącznie 24 spotkania dla Legii Warszawa. W nich strzelił cztery bramki i miał do tego 13 asyst.
Kontrakt wygasa mu 30 czerwca 2025 roku.