W niedzielne popołudnie piłkarze Legii Warszawa rozprawili się z Lechem Poznań i pokonali swoich rywali w stosunku 2-1. Gole dla gospodarzy zdobywali debiutant Kacper Skibicki oraz Rafael Lopes.
Pomimo zwycięstwa pretensje do Joela Valencii miał trener Legii Warszawa, Czesław Michniewicz.
Wszystko przez sytuację, która miała miejsce pod koniec pierwszej połowy. Wtedy to Ekwadorczyk stracił piłkę na rzecz Alana Czerwińskiego i w pewnym momencie całkowicie odpuścił pogoń za nim, w zasadzie zatrzymując się. Po przerwie Ekwadorczyk nie wybiegł już na boisko, a zastąpił go wspomniany Lopes.
- Joel nie zagrał dziś dobrego meczu, a ja od każdego piłkarza wymagam, żeby wykonywał określone zadania na boisku. Zawsze wybaczę błąd techniczny, jak w przypadku Juranovicia, który trafił do własnej bramki. To się zdarza - przyznał.
- Nie może mieć miejsca sytuacja, w której znalazł się Valencia. Błędów taktycznych nie toleruję. Dlatego też w przyszłym tygodniu czeka nas męska rozmowa, bo dla mnie jest to zachowanie nie do zaakceptowania - dodał.
25-letni Valencia, w przeszłości piłkarz sezonu Ekstraklasy w barwach Piasta Gliwice, przebywa obecnie w Polsce na zasadzie wypożyczenia z angielskiego Brentfordu.