Milan Škriniar: Kiedy inne drużyny mierzą się z Paris Saint-Germain, często można odnieść wrażenie, że grają w finale mundialu

fot. ph.FAB / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: Paris Saint-Germain

Milan Škriniar, były piłkarz Interu Mediolan, porównał grę we Włoszech do występów w Paris Saint-Germain.

Słowak nie porozumiał się z poprzednim pracodawcą i po siedmiu i pół roku opuścił Italię, gdyż poza „Nerazzurrimi” występował jeszcze w Sampdorii.

Defensor trafił na Parc des Princes. Blisko pięć miesięcy od transferu zawodnik pozwolił sobie na porównanie Interu Mediolan z Paris Saint-Germain, a także Serie A z Ligue 1. Do jakich wniosków doszedł?

– W Ligue 1 jest wielu silnych, szybkich i mocnych fizycznie zawodników. To naprawdę duża różnica w porównaniu z Włochami. W Serie A jest nieco bardziej taktycznie, podczas gdy tutaj jest więcej sytuacji jeden na jednego przeciwko solidnym graczom, więc nie jest łatwo sobie z tym poradzić – wyznał.

– Kiedy inne drużyny mierzą się z Paris Saint-Germain, często można odnieść wrażenie, że grają w finale mundialu. Ale musimy być na to przygotowani, ponieważ uważam, że mamy jedną z najlepszych drużyn na świecie – zauważył, nawiązując do rywalizacji z mniejszymi klubami.

Podczas trwającego sezonu paryżanie zdążyli już ponieść porażkę. Lepsze okazało się OGC Nice.

Ta drużyna do niedawna zresztą dzierżyła fotel lidera, ale właśnie straciła go na rzecz ekipy prowadzonej przez Luisa Enrique.

Milan Škriniar od momentu przeprowadzki rozegrał 15 spotkań i zanotował trafienie. Zdarzyło mu się przegapić tylko jeden pojedynek.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Wieczysta Kraków ma chrapkę na mistrza Polski z Rakowem Częstochowa Śląsk Wrocław chce bramkarza. Grał już w Ekstraklasie To może być nowy klub Marcina Cebuli w Ekstraklasie Dwóch zawodników Śląska Wrocław z powołaniami do reprezentacji [OFICJALNIE] Śląsk Wrocław blisko transferu pomocnika. „Wszystko wynegocjowane” Wtedy selekcjoner Michał Probierz ogłosi powołania na EURO 2024 Kibice Radomiaka Radom z ostrym przekazem. „Nie chcemy cię tu. Wypierd****”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy