Neapolitańczycy poczynili już w tym miesiącu kilka ciekawych ruchów transferowych, lecz nie zwalniają tempa i celują już w kolejnych graczy. W związku z niedyspozycją Driesa Mertensa oraz możliwym odejściem Fernando Llorente, niewykluczone, że Arkadiusz Milik otrzyma dodatkową konkurencję w walce o skład.
Gianluca Di Marzio informuje, że priorytetem na ostatnie dni okna będzie Andrea Petagna. 24-latek nie sprawdził się niegdyś w Milanie, ale później nieco podbudował formę w Atalancie aż w końcu na dobre wystrzelił w ekipie SPAL. Dla drużyny z Ferrary zanotował bardzo udany poprzedni sezon, a w obecnym potwierdza swoje umiejętności, co w pełni przekonuje „Partenopeich”.
Prezydent Aurelio De Laurentiis i spółka wystosowali już drugą ofertę za jego usługi. Pierwsza opiewała na kwotę 20 milionów euro, a teraz została ona podwyższona do 21 milionów plus ewentualne bonusy.
Dla SPAL jest to kusząca oferta, ale dyrektorzy mają spore wątpliwości co do oddawania napastnika już teraz. To właśnie on zdobył osiem z 15 dotychczasowych goli zespołu w lidze, zatem to głównie na jego barkach spoczywa odpowiedzialność w walce o utrzymanie. „Spallini” zajmują aktualnie 18. miejsce, tracąc do bezpiecznej pozycji jeden punkt.
Jeśli Petagna miałby odejść do Napoli, jego obecny pracodawca chciałby od razu wypożyczyć go do końca kampanii. „Vesuvianich” niezbyt to ustawia, ponieważ potrzebują snajpera na tu i teraz. Dlatego też znaleziono alternatywę w postaci Jean-Phillippe Matety, który nie prezentuje jednak takiej formy jak Włoch.