24-latek kilka miesięcy temu wrócił do Realu po dwuletnim pobycie w Juventusie. Od tamtej pory spędził na boiskach La Liga 632 minuty. Zanotował w ich trakcie pięć trafień i trzy asysty. Bilans jest oczywiście wyśmienity. Problem w tym, że sam zawodnik chce wrócić do regularnego grania.
Morata doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że w Madrycie jest Karim Benzema. Zdaniem „Cadena SER”, piłkarz czuje się jednak trochę oszukany przez Zidane'a, a przyczyną tego ma być „zbyt wiele niespełnionych obietnic”. Wszystko wskazuje na to, że jeśli Francuz pozostanie w Madrycie na kolejny sezon, a nic nie wskazuje na to, żeby stało się inaczej, Morata będzie chciał odejść.
24-latek już teraz nie narzeka na brak zainteresowania. Jako pierwsze do jego przedstawicieli miało zgłosić się Napoli. Działacze klubu z Neapolu mają być bardzo zainteresowani jego pozyskaniem. O wiele mniejszym entuzjastą takiego ruchu jest pewnie Arkadiusz Milik, któremu doszedłby bardzo poważny konkurent do gry.
Patrząc na to, że „Królewscy” oczekują za Moratę minimum 51 milionów funtów, o wiele bardziej prawdopodobne wydaje się jednak jego przejście do Arsenalu lub Chelsea. Wśród chętnych cały czas przewija się również Juventus.