Paris Saint-Germain w minionym sezonie rozczarowało i nie tylko pożegnało się z Ligą Mistrzów na etapie półfinału, ale też i przegrało tytuł mistrza Francji. Ten przypadł Lille.
Podrażnieni tym faktem działacze stołecznej ekipy nie próżnują i sprowadzili tego lata kilka głośnych nazwisk.
Wcześniej informowano o transferach Gianluigiego Donnarummy, Georginio Wijnalduma, Achrafa Hakimiego oraz Sergio Ramosa. We wtorek dołączył do nich Lionel Messi.
Przy okazji pozyskania Argentyńczyka w mediach pojawiły się informacje sugerujące, że wicemistrzowie Francji mogli złapać zasady finansowego fair play.
Głos w sprawie zabrał prezydent PSG Nasser Al-Khelaifi.
- Muszę przyznać, że czekałem na to pytanie. Od samego początku było to dla nas bardzo istotne, aby wszystko odbyło się w zgodzie z panującymi zasadami. Przy każdym ruchu konsultujemy się z naszymi prawnikami i sprawdzamy, czy dany transfer jest możliwy. W przypadku Leo wszystko było w porządku - przyznał.
- Pozyskanie Messiego to nie tylko koszty. Trzeba patrzeć też na pozytywną stronę. Jest to niewątpliwie progres pod kątem komercyjnym. Ten ruch wygenerował ogromne liczby w mediach społecznościowych - dodał.
47-latek stwierdził, że sprowadzenie Argentyńczyka to bardzo dobra wiadomość dla samej ligi francuskiej.
- Myślę, że Ligue 1 też się dzięki temu ruchowi rozwija. Prezesi innych klubów podziękowali mi za ten transfer. Robimy to nie tylko dla klubu, ale też dla Francji i samej ligi Każdy chce na tym skorzystać - zakończył