W minionych godzinach ukazała się na łamach „The Athletic” informacja o wypracowaniu porozumienia pomiędzy jednokrotnym reprezentantem Senegalu a przedstawicielami „The Blues” odnośnie warunków indywidualnej umowy. Ma ona obowiązywać do końca czerwca 2029 lub 2030 roku.
W tej sytuacji nie pozostało ekipie ze Stamford Bridge nic więcej niż tylko aktywować klauzulę wykupu w wysokości zaledwie 35 milionów euro.
Władze zespołu pragnęły jednak początkowo podjąć negocjacje z Villarrealem odnośnie ustalenia korzystniejszych dla siebie warunków transferu blisko 22-letniego środkowego napastnika w obliczu swojej trudnej sytuacji wynikającej z dokonanych wcześniej zakupów oraz braku kwalifikacji do europejskich pucharów.
Ten moment zawahania ze strony Chelsea momentalnie chciała wykorzystać bliżej nieokreślona konkurencja, która wyraziła gotowość do wyłożenia wspomnianej kwoty na pozyskanie Nicolasa Jacksona.
W tej sytuacji „The Blues” nie mogli sobie pozwolić na jego ewentualną utratę i także zakomunikowali „Żółtej łodzi podwodnej”, że zamierzają uruchomić stosowny zapis w umowie ich wychowanka, co pozwoli zrealizować hitowy transfer z jego udziałem w najbliższym czasie.
Dla ekipy z LaLigi będzie to oznaczało trzecią największą sprzedaż w historii po odejściach Cédrica Bakambu do Beijing Guoan za 40 milionów euro i Erica Bailly'ego do Manchesteru United za 38 milionów euro.
Senegalczyk rozegrał łącznie 47 spotkań, w których zdobył trzynaście bramek i zanotował sześć asyst.