Norwich City już po roku wróciło do Premier League. Przed startem zbliżającej się kampanii wszyscy fani wierzą, że tym razem w angielskiej elicie uda się zagościć na dłużej. Szczególnie że zespół jest teraz bogatszy w doświadczenie i nie ma zamiaru popełniać swoich błędów z rozgrywek 2019/2020.
W utrzymaniu w najwyższej klasie rozgrywkowej miał pomóc Emiliano Buendía, który w ubiegłym sezonie w Championship stał się fundamentalną postacią dla „Kanarków”. Łącznie zgromadził 39 spotkań, strzelając w nich 15 bramek i notując 17 asyst. Dzięki czemu otrzymał statuetkę dla najlepszego gracza rozgrywek.
W tym okienku transferowym jednak Argentyńczyk postanowił odejść do Aston Villi. Dla Norwich City to ogromny cios, ale w klubie jeszcze przed startem Premier League szukają graczy, którzy pomogą w zapewnieniu bezpiecznego utrzymania.
W związku z tym na radarze znalazł się napastnik Werderu Brema - Josh Sargent. W zeszłym sezonie, mimo że jego klub spadł z Bundesligi, udało mu się wykręcić całkiem przyzwoite liczby - 5 goli i 2 asysty w 32 meczach. Według dziennikarzy Sky Sports Norwich City na początku następnego tygodnia sfinalizuje transfer i zapłaci za niego 8 milionów funtów.
„Kanarki” jednocześnie prowadzą zaawansowane rozmowy z 19-letnim skrzydłowym Christosem Tzolisem, które obecnie jest piłkarzem PAOK-u. Jeszcze nie tak dawno jego nazwisko łączono z przeprowadzką do Manchesteru United i Borussii Dortmund. Teraz za 12 milionów funtów trafi prawdopodobnie do beniaminka Premier League. Tak jak w przypadku Sargenta wszystkie szczegóły mają zostać dopięte na początku przyszłego tygodnia.