Odbudował się w Ekstraklasie, teraz chce odegrać ważną rolę w reprezentacji. „Dzwonił do mnie Michał Probierz”

fot. Adam Starszynski / PressFocus
Patryk Krenz
Źródło: Goal.pl

Patryk Dziczek notuje bardzo dobry sezon w barwach Piasta Gliwice. 25-latek przyznał w rozmowie z Goal.pl, że pozostaje w kontakcie z selekcjonerem reprezentacji Polski, Michałem Probierzem.

Patryk Dziczek porzucił swoje marzenia o zwojowaniu Serie A, wracając do Piasta Gliwice. Latem 2019 roku wzmocnił Lazio, z którego niezwłocznie trafił na wypożyczenie do drugoligowej wówczas Salernitany.

Kariera pomocnika zawisła na włosku, gdy w trakcie ligowego starcia z Ascoli miał omdlenie wazowagalne, a więc zespół neurokardiogenny, w którym dochodzi do zwolnienia rytmu serca. Nie był to pierwszy taki przypadek. Wcześniej do podobnej sytuacji doszło podczas jednego z treningów.

Przez długi czas nie było wiadomo, co dalej z Dziczkiem. Pod koniec sierpnia 2022 roku zameldował się ponownie na boiskach Ekstraklasy.

25-latek przeszedł trudną i wyboistą drogę, naznaczoną strachem przed chorobą. Aktualnie odgrywa kluczową rolę w zespole z Gliwic.

Dziczek zanotował w bieżących rozgrywkach 21 występów i osiem trafień z rzutów karnych. Bardzo dobrze wywiązuje się również z obowiązków w środkowej linii pola. Biorąc pod uwagę problemy reprezentacji Polski z obsadą pomocy, wymienia się go jako kandydata do otrzymania powołania na marcowe zgrupowanie.

Wychowanek „Piastunek” zadebiutował w kadrze w październiku minionego roku. Na następnym zgrupowaniu nie stawił się z powodu urazu.

Dziczek w rozmowie z portalem Goal.pl przyznał, że liczy na powrót do zespołu Michała Probierza.

- Ostatnio dzwonił do mnie trener, chwilę porozmawialiśmy. Jeśli chodzi o powołania, to czas pokaże i wszyscy dowiemy się na, kogo zdecydował się selekcjoner. Ja robię wszystko, żeby być jak najlepiej przygotowanym. To murawa decyduje i kto będzie wyglądał, najlepiej pojedzie na kadrę. Tam trzeba być w najwyższej dyspozycji - powiedział 25-latek.

- Każdy, kto gra w piłkę marzy o grze w reprezentacji. Jestem szczęśliwy, że było mi to dane, ale stawiam sobie poprzeczkę jeszcze wyżej. Chcę, żeby moich meczów rozegranych z orzełkiem na piersi było jak najwięcej. Doceniam to, że po tym co przeszedłem, udało mi się osiągnąć mój cel. Jeśli ktoś jeszcze dwa lata temu zapytałby mnie, czy zagram w reprezentacji, to odpowiedziałbym, że nie. Mój powrót do piłki był bardzo trudny i pod dużym znakiem zapytania. Patrzę do przodu i robię wszystko, żeby jeździć na kadrę jak najczęściej - dodał.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Dwóch piłkarzy odchodzi z Bayernu Monachium [OFICJALNIE] Mocna wiadomość Bartosza Salamona do kibiców Lecha Poznań Deportivo La Coruña świętuje, ale na spokojnie [OFICJALNIE] Wymowna reakcja kibiców Lecha Poznań na porażkę Rafał Gikiewicz bez ogródek: Jest nam wstyd „To nie przejdzie”. Niespodziewana reakcja kibiców Legii Warszawa po zwycięstwie z Lechem Poznań Mecz Lech Poznań - Legia Warszawa przerwany! [AKTUALIZACJA]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy