OFICJALNIE: 39-letni Bruno Alves z... drugim letnim transferem

fot. FC Famalicão
Norbert Bożejewicz
Źródło: Apollon Smyrnis

Bruno Alves przeszedł na zasadzie wolnego transferu do Apollonu Smyrnis.

Doświadczony defensor zamierzał na zakończenie swojej kariery dokończyć dzieło zapoczątkowane przez ojca i podpisał kontrakt z rodzimym FC Famalicão.

Były reprezentant Portugalii nie wytrzymał jednak zbyt długo w tym klubie i rozwiązał z nim umowę za porozumieniem stron po zaledwie 22 dniach. Oficjalnie powody zaistniałej sytuacji nie zostały podane do publicznej wiadomości, ale media z Półwyspu Iberyjskiego są przekonane, że Bruno Alves zdecydował się na wykonanie takiego kroku ze względu na popadnięcie w konflikt z trenerem Ivo Vieirą.

39-latek po rozstaniu z „Famalicenses” nie ogłosił jednocześnie zakończenia kariery, ponieważ wierzył, że uda mu się jeszcze nawiązać współpracę z inną drużyną.

Jej poszukiwania trochę trwały, ale koniec końców były gracz FC Porto, AEK-u Ateny, Zenitu Sankt Petersburg, Fenerbahçe, Cagliari Calcio, Rangersów czy Parmy podpisał roczną umowę z greckim Apollonem Smyrnis.

- Przede wszystkim chciałbym podziękować wszystkim osobom z klubu, którzy dali mi możliwość gry jeszcze przez rok. Zrobię teraz wszystko co w mojej mocy, aby pomóc zespołowi osiągnąć wyznaczone cele. To dla mnie wielki zaszczyt móc być w Grecji i zagrać dla Apollonu - powiedział nowy nabytek.

Środkowy obrońca przed rozstaniem z FC Famalicão i podpisaniem umowy z ekipą z Aten występował we Włoszech, gdzie przez trzy lata wystąpił w 86 meczach Parmy i strzelił w nich pięć goli oraz zanotował jedną asystę.

Rozgrywki Superleague Ellada jeszcze nie wystartowały, ponieważ pierwsze trzy kolejki zostały przeniesione ze względu na pożary występujące na terenie całej Grecji. Tym samym czternaście klubów rozpocznie walkę o krajowe mistrzostwo dopiero po zakończeniu zgrupowań kadr narodowych.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Dwóch piłkarzy odchodzi z Bayernu Monachium [OFICJALNIE] Mocna wiadomość Bartosza Salamona do kibiców Lecha Poznań Deportivo La Coruña świętuje, ale na spokojnie [OFICJALNIE] Wymowna reakcja kibiców Lecha Poznań na porażkę Rafał Gikiewicz bez ogródek: Jest nam wstyd „To nie przejdzie”. Niespodziewana reakcja kibiców Legii Warszawa po zwycięstwie z Lechem Poznań Mecz Lech Poznań - Legia Warszawa przerwany! [AKTUALIZACJA]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy