Doświadczony pomocnik przeszedł pomyślnie testy medyczne w pierwszoligowym klubie i dzięki temu mógł sfinalizować swoje przenosin do polskiego zespołu na zasadzie transferu definitywnego z Gaziantep FK.
Były gracz między innymi Lecha Poznań nie odgrywał żadnej znaczącej roli w szeregach tureckiego zespołu z uwagi na problemy zdrowotne, które w przeciągu dwóch sezonów pozwoliły mu rozegrać zaledwie osiem spotkań.
Teraz 31-letni zawodnik liczy na to, że uda mu się odbudować na zapleczu polskiej elity i pomóc Widzewowi Łódź wywalczyć awans do upragnionej Ekstraklasy.
Abdul-Aziz Tetteh związał się z nowym pracodawcą rocznym kontaktem z opcją jego przedłużenia o 24 miesiące.
- Przede wszystkim chciałbym być zdrowy, unikać kontuzji i jak najwięcej grać. A później wywalczyć z Widzewem awans do Ekstraklasy, bo wiem, że taki jest cel klubu i tego oczekują kibice. Dobrze jest jednak mieć konkretnie postawione cele, bo to motywuje do pracy - powiedział Ghańczyk po podpisaniu umowy.
Defensywny pomocnik jest pierwszym zagranicznym transferem pierwszoligowca w trwającym oknie.
Wcześniej ekipa z Łodzi pozyskała ośmiu Polaków - Bartosza Guzdka, Tomasza Dejewskiego, Karola Danielaka, Radosława Gołębiowskiego, Pawła Zielińskiego, Juliusza Letniowskiego (wypożyczenie z Lecha Poznań), Jakuba Wrąbla (wykup z Wisły Płock) oraz Kacpra Karaska.