W 2019 roku ofensywny pomocnik lub skrzydłowy sięgał po Ligę Mistrzów, ale po uporaniu się z urazem zawodnik nie czuł się ważny w Liverpoolu. Efektem tego było rozstanie wraz z końcem sezonu 2019/2020.
Od tego czasu Anglik występuje w Brighton & Hove Albion i jest tam szczęśliwy. Świadczy o tym fakt, że właśnie podpisał on nowy kontrakt.
Porozumienie ważne do 30 czerwca zostało przedłużone o 12 miesięcy. Oznacza to, że współpraca potrwa co najmniej do połowy 2024 roku.
34-latek jako kluczową postać w sprawie pozostania wymienia Roberto De Zerbiego, menedżera zespołu.
– Kiedy powiedział, że chce, abym został dłużej, nie było mowy, abym to odrzucił – oświadczył Adam Lallana.
Obunożny zawodnik na początku sezonu przeżył zupełnie nowe doświadczenie. Po odejściu Grahama Pottera sprawował funkcję jednego z asystentów. Bardzo możliwe, że ta historia będzie mieć swoją kontynuację w przyszłości,
W trwającej kampanii 34-krotnego reprezentanta Anglii oglądaliśmy na boiskach 18 razy. Strzelił przez ten czas trzy gole i dorzucił do tego wyniku asystę.
Łącznie w koszulce „Mew” Lallana uzbierał już 74 występy.