W ostatnim czasie 28-letni Niemiec próbował zmienić klub i obrać kurs na Arabię Saudyjską. Operacja nie doszła jednak do skutku, a zaraz potem jego pracodawca nie zgłosił rozgrywającego do rozgrywek Ligi Europy. Następnie zawodnik przez trzy dni nie zjawił się na treningach.
Zważywszy na ten fakt, „Orły” poprosiły Amina Younesa o wyjaśnienia. Podczas spotkania, w którym uczestniczyli także Markus Krösche (dyrektor sportowy) i Oliver Glasner (trener), zapadła decyzja o poświęceniu kilku najbliższych dni na znalezieniu polubownego rozwiązania tej patowej sytuacji, w której piłkarz nie chce dłużej grać w zespole. Jednocześnie zezwolono mu na nieuczestniczenie w treningach.
Największy problem to kontrakt gracza, który jest jedynie wypożyczy z SSC Napoli, a przedstawiciel Bundesligi nie skorzystał z opcji kupna. Włosi mogą się nie zgodzić na przedwczesne zakończenie współpracy, co dodatkowo utrudnia sprawę.
W kwestii tego ostatniego, stacja Sky Sport Deutschland donosi, iż do transferu definitywnego mogło nie dojść przez wygórowane żądania płacowe ośmiokrotnego reprezentanta Niemiec.
Jedyną realną europejską opcją dla Younesa jest Turcja, w której okno zamyka się już dzisiaj, a według Hessischer Rundfunk nie można wykluczyć takiego scenariusza. W Arabii Saudyjskiej rejestrować nowych graczy można do 18 września.