Argentyńczyk w zasadzie dołączył do "Nerrazzurich" już w poprzednim roku, będąc błyskawicznie wypożyczonym (a właściwie oddanym na "przechowanie") ze względu na ograniczenie liczby zawodników spoza Unii Europejskiej. Faktycznie jednak piłkarzem Interu został dopiero dzisiaj. Zresztą w Livorno nie zagrał ani jednego meczu, gdyż rehabilitował się po zerwaniu więzadeł krzyżowych.
Lewonożny Botta do minionego roku grał w Tigre, zaliczył dla tego argentyńskiego klubu 82 spotkania ligowe, strzelił 11 bramek.
Ma 23 lata, najczęściej występuje na pozycji ofensywnego pomocnika (ewentualnie napastnika), a debiut może zaliczyć już w jutrzejszym meczu Pucharu Włoch z Udinese.