Śląsk Wrocław zainaugurował sezon 2021/2022 w czwartek przy okazji meczu przeciwko Paide Linnameeskond w ramach eliminacji Ligi Konferencji Europy. Czwarta siła minionych rozgrywek Ekstraklasy pokonała estońskiego rywala w stosunku 2-1.
Obserwując boiskowe wydarzenia, nie można było wyzbyć się wrażenie, że w wielu momentach, ekipie „Wojskowych” brakowało środkowego napastnika, który byłby w stanie odnaleźć się w polu karnym rywala. Dopiero po wejściu Fabiana Piaseckiego zespół zaczął radzić sobie zdecydowanie lepiej.
Wydaje się, że to jednak zbyt mało, aby powalczyć o awans do fazy grupowej europejskich pucharów, tym bardziej że z klubem wkrótce może pożegnać się kontuzjowany ostatnio Erik Expósito. Za 25-latka klub dostał ciekawą ofertę.
To powoduje, że działacze postanowili rozejrzeć się za jego następcą. W sobotnie popołudnie udało się dopiąć swego.
Nowym zawodnikiem Śląska Wrocław został Caye Quintana, który przenosi się do tej ekipy w ramach wolnego transferu. Z nowym klubem podpisał kontrakt do 30 czerwca 2024 roku.
- Po raz pierwszy zagram w zagranicznym klubie i cieszę się, że trafiłem właśnie do Śląska. To dobry zespół, występujący w europejskich pucharach i należący do czołówki polskiej Ekstraklasy. Rozmawiałem z kilkoma hiszpańskimi zawodnikami występującymi w Polsce i wszyscy byli zgodni co do tego, że Śląsk to doskonały wybór. Jestem tu, aby pomóc drużynie osiągać sukcesy - przyznał sam zainteresowany.
Atakujący pozostawał bez klubu od lipca po tym, jak wygasł jego kontrakt z Cádiz. Poprzedni sezon spędził natomiast na wypożyczeniu w Máladze.
Dla hiszpańskiego drugoligowca Quintana rozegrał łącznie 38 spotkań, a jego dorobek to pięć goli i trzy asysty.