W Izraelu trwa zażarta walka o mistrzostwo kraju i po 20 kolejkach taką samą liczbę punktów zgromadziły na swoim koncie zespołu Maccabi Hajfa oraz Hapoelu Beer Szewa. Za ich plecami z większą stratą plasuje się Maccabi Tel Awiw.
To właśnie ta ekipa wywołała w środę niemałe zamieszanie. Wszystko przez transfer środkowego napastnika.
Za namową trenera Mladena Krstajicia zespół zasilił utalentowany Đorđe Jovanović, który pomimo zainteresowania jego usługami ze strony włoskich klubów, postanowił kontynuować karierę w Izraelu i zasilił właśnie Maccabi Tel Awiw.
22-latek podpisał z nowym klubem kontrakt do 30 czerwca 2024 roku.
Nieoficjalnie mówi się, że jego były już klub, czyli FK Čukarički, zarobił na tym transferze 1,9 miliona euro. To jeden z najdroższych piłkarzy w historii izraelskiej ekipy. W tej klasyfikacji plasuje się na czwartym miejscu. Liderem jest natomiast Vidar Örn Kjartansson, za którego zapłacono swego czasu 3,5 miliona euro.
Jovanović to wychowanek Partizana, który pomimo młodego wieku występował już w swojej karierze w takich ekipach jak Lokeren, Cádiz oraz Cartagena.
Dla FK Čukarički rozegrał natomiast w tym sezonie łącznie 19 meczów. W tym czasie strzelił 12 bramek i zanotował dwie asysty.
We wtorek Maccabi pozyskało też Josué Sá, 29-letniego środkowego obrońcę rodem z Portugalii. Przybył on na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu z bułgarskiego Łudogorca Razgrad.