Reprezentant Niemiec do lat 21 parafował pięcioletni kontrakt. Kwota transakcji została ustalona na poziomie czterech milionów euro.
– To dla mnie ważny krok, który postawiłem po ostrożnym rozważaniu. Po wielu latach spędzonych rodzinnym Berlinie jestem gotów podjąć się nowego wyzwania w bardzo ambitnym i ekscytującym klubie Bundesligi. Nie mogę się doczekać startu sezonu w nowych barwach – powiedział napastnik po złożeniu podpisu.
– Jesteśmy zachwyceni, że Jessic wybrał akurat naszą ofertę. To piłkarz z wielką pasją i siłą. Jesteśmy przekonani, że dopasuje się do naszej strategii – dodał Markus Krösche, dyrektor Eintrachtu.
Młody zawodnik pierwszą część poprzedniej kampanii obserwował w telewizji, przechodząc rehabilitacje po odniesieniu kontuzji kolana i naderwania włókna mięśniowego.
Do akcji wrócił dopiero w styczniu. Rozegrał 18 meczów w najwyższej klasie rozgrywek, strzelając cztery gole i dorzucając dwie asysty. To okazało się za mało, aby uchronić Herthę przed spadkiem do 2. Bundesligi.
W przeszłości gracz środka ataku ogrywał się w Greutherze Fürth.
„Orły” bardzo sprawnie załatwiają potrzeby kadrowe na następną kampanię. Posiadający obywatelstwo Kamerunu Ngankam jest dziesiątym wzmocnieniem tego lata po przybyciu Williana Pacho, Hugo Larssona, Juniora Diny Ebimbe, Ansgara Knauffa, Philippa Maksa, Robina Kocha, Ellyesa Skhiriego, Omara Marmousha oraz Davisa Bautisty.