OFICJALNIE: Jagiellonia Białystok pozyskała piłkarza Lecha Poznań

fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Źródło: Jagiellonia Białystok

Mateusz Skrzypczak przeszedł na zasadzie wolnego transferu z Lecha Poznań do Jagiellonii Białystok.

Klub z Podlasia sfinalizował anonsowaną od pewnego czasu transakcję i przedstawił środkowego obrońcę jako swoje pierwsze letnie wzmocnienie.

Mateusz Skrzypczak zmienia zespół wewnątrz Ekstraklasy na zasadzie wolnego transferu, ponieważ wcześniej nie wyraził zainteresowania przedłużeniem wygasającego kontraktu z Lechem Poznań.

Były młodzieżowy reprezentant Polski związał się z Jagiellonią Białystok do 30 czerwca 2024 roku z opcją wydłużenia współpracy o dodatkowe dwanaście miesięcy.

Założy koszulkę z numerem 72, co stanowi nawiązanie do numeru, jaki wybrał sobie jego kumpel Tymoteusz Puchacz w Trabzonsporze, a liczba ta z kolei u reprezentanta Polski wzięła się po prostu z odwrócenia cyfr z jego numeru w Lechu - 27. Zresztą sam Skrzypczak „odziedziczył” w Poznaniu ten właśnie numer po Puchaczu.

Wychowanek „Kolejorza” nie odgrywał istotnej roli w szeregach macierzystego zespołu i opuszcza go po rozegraniu łącznie czternastu meczów, które okrasił zdobyciem bramki w starciu z Chrobrym Głogów (2:0) w Pucharze Polski w sezonie 2019/2020.

21-letni piłkarz dużo więcej okazji do wykazania się prezentowanymi umiejętnościami miał w ubiegłych rozgrywkach na wypożyczeniu w pierwszoligowych - Puszczy Niepołomice i Stomilu Olsztyn.

Ponadto mógł liczyć na stosunkowo regularną grę w drugoligowych rezerwach Lecha Poznań.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Wieczysta Kraków rozbiła rywala. Znakomita seria trwa [WIDEO] Koniec sezonu dla ważnego zawodnika Górnika Zabrze [OFICJALNIE] 23-krotny mistrz kraju rusza po Dominika Marczuka. Reprezentant Polski zagra w Lidze Mistrzów?! Carlitos opuści Astanę. „To potencjalnie atrakcyjny gracz dla mojej drużyny” Gwiazda Premier League na szczycie listy życzeń Arsenalu Erik ten Hag obejmie giganta?! Trener Manchesteru United faworytem „To wielkie marzenie trenerskie Macieja Skorży”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy