Jedną z istotniejszych z poniedziałkowych informacji piłkarskich jest niewątpliwie powrót na ławkę trenerską Jerzego Brzęczka. Były selekcjoner reprezentacji Polski tym razem poprowadzi Wisłę Kraków, gdzie stanowisko zwolnił ostatnio Adrián Guľa. Nowi podopieczni 50-latka nadal muszą drżeć o utrzymanie, mając ledwie jeden punkt przewagi nad strefą spadkową.
Jak na razie współpraca ma obowiązywać jedynie do końca sezonu, choć klub zapewnił sobie opcję przedłużenia o kolejny rok. Tymczasem Jerzy Brzęczek skompletował już swój sztab. Szczególnie interesujący dla kibiców „Białej Gwiazdy” może być powrót Radosława Sobolewskiego.
Legenda Wisły Kraków ostatnio pracowała w Wiśle Płock, kontynuując karierę, którą rozpoczęła w roli asystenta przy Reymonta. Teraz wraca do drugoplanowej roli, chcąc wesprzeć swój ukochany klub w walce o utrzymanie w Ekstraklasie. Drugim asystentem będzie dobry znajomy Brzęczka, Tomasz Mazurkiewicz.
Nie tylko on już wcześniej miał możliwość współpracy z Jerzym Brzęczkiem. Znajome twarze pojawią się również na innych stanowiskach - Leszek Dyja został trenerem przygotowania fizycznego, Michał Siwierski zajmie się analizą, zaś stanowisko psychologa zajął Damian Salwin.
Trenerska rewolucja nie dotknęła jednak wszystkich. Swoje stanowiska utrzymało trzech członków sztabu, a mowa o Kazimierzu Kmieciku, który pozostanie asystentem trenera, Macieju Kowalu, który będzie kontynuować pracę z bramkarzami, a także o Dominiku Dydule, który nadal będzie drużynowym analitykiem.