Kilkanaście miesięcy temu, tuż po awansie „Forest”, obserwowaliśmy w wykonaniu tej ekipy wielką ofensywę transferową. Pozyskano wtedy aż 21 piłkarzy.
Mimo sprowadzeniu kilku naprawdę ciekawych nazwisk, jak Renan Lodi, Jesse Lingard czy Remo Freuler, klub miał olbrzymie problemy z wygrywaniem. Finalnie udało się mu skończyć rozgrywki na szesnastej pozycji w tabeli Premier League.
Podczas tej samej kampanii „The Toffees” prezentowali się poniżej oczekiwań i uplasowali się tuż za ligowym rywalem.
W bieżących rozgrywkach sytuacja obu drużyn ponownie do najlepszych nie należy.
Jakby tego było, na jaw wyszło łamanie przepisów finansowych. W przypadku Evertonu to już druga taka sytuacja. Za identyczne wykroczenie w listopadzie odebrano mu dziesięć punktów.
„Everton FC i Nottingham Forest FC potwierdziły Premier League, że naruszają zasady rentowności i zrównoważonego rozwoju ligi. Dzieje się tak z powodu utrzymywania strat powyżej dozwolonych progów w okresie zakończenia sezonu 2022/2023, który podlegał ocenie” – czytamy w komunikacie.
Premier League poinformowała, że sprawa zajmą się teraz dwie niezależne komisje. To one zdecydują o karach dla aktualnie piętnastej i siedemnastej siły angielskiej ekstraklasy.