W piątkowy wieczór do ciekawego starcia doszło w lidze francuskiej, gdzie Stade Brestois mierzył się przed własną publicznością z Paris Saint-Germain.
Potyczka zakończyła się triumfem tych drugich, którzy pokonali rywala w stosunku 4-2.
Wynik zszedł jednak na drugi plan. Wszystko przez sytuację, do której doszło w ostatnim kwadransie meczu. Wtedy to kontuzji doznał Mauro Icardi.
Argentyńczyk miał problem z ręką i natychmiast pojawiły się przy nim służby medyczne. Po interwencji uznano, że nieunikniona jest zmiana.
Na placu gry zameldował się zatem o blisko dekadę młodszy Arnaud Kalimuendo, a Icardi udał się na szczegółowe badania. Ich wynik poznaliśmy w poniedziałek.
Paris Saint-Germain poinformowało za pośrednictwem oficjalnej strony, że w przypadku 28-latka doszło do skręcenia prawego stawu barkowo-obojczykowego drugiego stopnia. Zawodnika czeka zatem 3-4 tygodnie rozbratu z futbolem.
Tym samym wydaje się, że przekreśla to szansę Icardiego na letnią przeprowadzkę do innego klubu. Zainteresowanie jego usługami przejawiał między innymi Juventus.