Drużyna dowodzona przez Myung-bo przegrała dwa z trzech meczów oraz odnotowała jeden remis. Owe przegrane to mecze z Belgią i Algerią oraz remis z Rosją po którym Koreańczycy ostatecznie pożegnali sięz mundialem.
- Popełniłem wiele błędów. Nie byłem wystarczająco dojrzały, przez co stworzyłem sobie i zespołowi wiele nieporozumień - tłumaczył Hong.
Wypowiedzenie umowy przez selekcjonera jest o tyle zaskakujące, o ile włodarze piłkarskiej Federacji Korei Południowej zapowiedziały, że Hond Myung-bo pozostanie trenerem kadry i będzie przygotowywał ją do Pucharu Azji w Australii.
45-letni Hong był kapitanem swojej reprezentacji podczas mundialu w 2002 roku kiedy to jego kraj wraz Japonią współtworzyli organizację imprezy.