26-latek związał się z wiceliderem T-Mobile Ekstraklasy półroczną umową z opcją przedłużenia o kolejne 24 miesiące. Zawodnik trenuje ze Śląskiem od początku przygotowań do rundy wiosennej - ma też za sobą występ w sparingu z Górnikiem Łęczna.
Lačný przybył do Wrocławia na zasadzie wolnego transferu - 31 grudnia 2014 skończył mu się kontrakt z kazachskim Kajratem Ałmaty. W swojej karierze występował też w MFK Ružomberok, Slovanie Bratysława, Sparcie Praga, Dundee United czy Nemanie Grodno.
W tym sezonie Słowak zagrał w jedenastu spotkaniach w lidze kazachskiej, w których zdobył jedną bramkę. Większość rundy stracił jednak na leczeniu kontuzji łękotki.
- Dziękuję klubowi, że umożliwił mi przyjazd na testy po ciężkiej kontuzji. Cieszę się, że udało mi się przekonać do swoich umiejętności sztab trenerski. Zrobię wszystko, by odpłacić się za to zaufanie - powiedział nowy napastnik Śląska.
Lačný to czwarty zimowy transfer do drużyny prowadzonej przez Tadeusza Pawłowskiego - wcześniej do stolicy Dolnego Śląska trafili Bartosz Machaj, Peter Grajciar i Andrej Ciolacu.