Kiedy latem 2021 roku Lirim Kastrati przenosił się do Legii Warszawa, wiązano z tym ruchem duże nadzieje. Nie powinno to zresztą nikogo dziwić, bo mowa przecież o zawodniku, za którego ówczesny mistrz Polski zapłacił 1,3 miliona euro.
Później okazało się jednak, że 23-latek nie jest wart tych pieniędzy. Poza przebłyskami jak ten przeciwko Spartkowi Moskwa, gdzie zdobył bramkę na wagę zwycięstwa, był on tłem dla kolegów.
Od dłuższego czasu zatem w Warszawie starali się go pozbyć, ale brakowało chętnych na usługi zawodnika. Przełom w sprawie przyniosły wreszcie ostatnie dni.
Po Kastratiego zgłosił się przedstawiciel węgierskiej ekstraklasy, MOL Fehérvár.
Trwające od kilku dni negocjacje najwidoczniej zakończyły się sukcesem, bo Legia Warszawa poinformowała za pośrednictwem oficjalnych mediów o odejściu skrzydłowego.
Nowy pracodawca 23-latka to obecnie jedenasta siła ligi węgierskiej.
Od początku swojego pobytu w Polsce były zawodnik Lokomotivy Zagrzeb i Dinama Zagrzeb rozegrał łącznie 24 mecze, a jego dorobek to dwa gole oraz asysta.