OFICJALNIE: ŁKS Łódź osłabił się w walce o utrzymanie. Transfer obrońcy

fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Źródło: CD Eldense

Ignacio Monsalve Vicente nie jest już zawodnikiem ŁKS-u Łódź. Obrońca wzmocnił hiszpańskie CD Eldense.

29-letni środkowy defensor podpisał z nowym pracodawcą krótkoterminowy kontrakt z opcją przedłużenia na następny sezon.

To poważny ubytek w kadrze Piotra Stokowca. Dotychczas świetnie operujący piłką w grze obiema nogami 29-latek był zawodnikiem podstawowego składu.

Pod koniec rundy jesiennej grał jednak coraz radziej, gdyż nie dorósł umiejętnościami do czołówki zawodników na swojej pozycji w Ekstraklasie. W poprzednim sezonie świętował z łodzianami awans na najwyższy poziom rozgrywek.

W trwającej kampanii przyczynił się raptem do wywalczenia zaledwie jednego czystego konta. ŁKS spoczywa na dnie tabeli i wielce prawdopodobne, że z powrotem „zawita” do pierwszej ligi.

Strata do bezpiecznej strefy wynosi aż dziewięć punktów, lecz w zanadrzu pozostaje do rozegrania zaległe spotkanie ze Stalą Mielec, które nie mogło odbyć się w grudniu przez kiepskie warunki pogodowe.

Monsalve został ogłoszony nowym nabytkiem „Rycerzy Wiosny” po odejściu z bułgarskiego Levskiego Sofia latem 2021 roku. Łączny indywidualny dorobek na przestrzeni dwóch i pół roku to 56 występów, w których dołożył cztery trafienia.

Życiorys rodowitego madrytczyka wypełnia się pobytami w NAC Breda, FC Twente, Rayo Vallecano oraz Deportivo La Coruña.

Jako nastolatek szkolił się w szkółce Atlético Madryt.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Dawid Szulczek łączony z nowym klubem OFICJALNIE: Napastnik definitywnie odchodzi z Puszczy Niepołomice Raków Częstochowa szykuje letnie czystki? „Dlatego nasza kadra nie musi być aż tak liczna” Raków Częstochowa celuje w sprzedaż za ponad 10 milionów euro. Już się nim interesują To mają być dwie opcje transferowe preferowane przez Erika Expósito Gorąca oferta za Chwiczę Kwaracchelię. Agent potwierdził Grzegorz Krychowiak może zmienić klub

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy