Eliminacje Ligi Mistrzów powoli wkraczają w decydującą fazę. We wtorek i środę czekają nas starcia w ramach trzeciej rundy kwalifikacji do tych elitarnych rozgrywek.
Z punktu widzenia polskiego kibica najciekawiej zapowiada się to, do czego dojdzie w Częstochowie, gdzie miejscowy Raków podejmie Aris Limassol.
W tle natomiast miały mierzyć się ze sobą też między innymi AEK Ateny oraz Dinamo Zagrzeb. Mecz ten jednak nie dojdzie do skutku ze względu na poniedziałkowe zamieszki.
Na rozegranie potyczki nie zgadza się policja.
W wyniku starć między dwoma grupami doszło do tragedii i zginął młody fan pierwszej z tych ekip.
AEK w oświadczeniu wyłączną odpowiedzialnością za wydarzenia obarcza Dinamo Zagrzeb, które nie przekazało gospodarzom informacji o wyjeździe 150-osobowej grupy (goście jednocześnie zakupili tylko około 30 biletów), oraz lokalną policję. Ateńczycy podkreślili, że zgłaszali służbom bezpieczeństwa możliwość wystąpienia niebezpiecznych incydentów z udziałem Chorwatów oraz sprzymierzonych z nimi pseudokibiców lokalnego rywala.
UEFA teraz musi się zastanowić nad nowym terminem tej rywalizacji.
Kalendarz jest bowiem napięty i nie ma zbyt wielkiego pola manewru.
Pierwotnie mecz AEK-u Ateny i Dinama Zagrzeb miał rozpocząć się we wtorek o 20:45.