W pierwszej fazie negocjacji hiszpańscy działacze zaoferowali 950 milionów euro, co już było okazalszą ofertą od Sky oraz Mediaset, które proponowały 830 milionów. Przedstawiciele Serie A oznajmili jednak, że oczekiwane przez nich minimum to 1 miliard i 50 milionów. MediaPro stać było na spełnienie tych warunków, symbolicznie podwyższyli więc cenę o 1000 euro.
Satysfakcji z osiągniętego porozumienia nie ukrywał Taxto Benet, założyciel MediaPro.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że udało się pozyskać te prawa. Mam nadzieję, że nie będzie żadnych problemów. Z Serie A możemy osiągnąć coś naprawdę wspaniałego. To świetna liga ze znakomitymi klubami - przyznał.
Należy się spodziewać rozbudowanych możliwości dostępu do najważniejszych rozgrywek we Włoszech.
- Gdzie zobaczysz Serie A? Już kilka lat temu ciężko pracowaliśmy we współpracy z ligą hiszpańską i nieprzerwanie działamy z przekonaniem, że to fani piłki nożnej są najważniejsi. Serie A będzie możliwa do obejrzenia w łatwy sposób dla każdego z was. Będzie bowiem dostępna na każdej platformie - stwierdził Benet.
Dla Włochów to szansa na poprawę sytuacji w rodzimej piłce. Reprezentacja "Squadra Azzurra" nie awansowała na Mistrzostwa Świata w Rosji, co doprowadziło do powszechnej, globalnej tezy o jej głębokim kryzysie, z którego może wyjść nieprędko. Od kilku sezonów, poza Juventusem, brakuje także godnych przedstawicieli kraju ze stołecznym Rzymem na arenie międzynarodowej. Drużyny Napoli czy AS Roma nie potrafią umiejętnie pogodzić występów na krajowym podwórku z rozgrywkami Ligi Mistrzów, zaś kibice z obydwu mediolańskich zespołów z utęsknieniem czekają na ponowne zasmakowanie gry w najważniejszych klubowych rozgrywkach.
Tak pokaźny zastrzyk finansowy oraz międzynarodowa współpraca z hiszpańską platformą MediaPro ma szansę dostarczyć włoskiej piłce wiele korzyści. Nie tylko pod względem czysto sportowym, lecz także marketingowym i znacząco poszerzyć grono regularnie śledzących zmagania Serie A rodzimych oraz zagranicznych sympatyków tego sportu.