Reprezentant Burkina Faso rozstał się wraz z końcem minionego sezonu z Rizesporem i od tego czasu miał duże problemy ze znalezieniem nowego pracodawcy.
Doświadczony piłkarz nie narzekał na brak ofert, ale żadna z nich nie była dla niego na tyle satysfakcjonującą, aby skusiła go do powrotu do gry.
Ta sytuacja uległa jednak nie dawno zmianie, ponieważ Nakoulma przystał na warunki zaproponowane mu przez przedstawicieli US Orléans i związał się z aktualną „czerwona latarnią” drugoligowych francuskich rozgrywek do zakończenia trwającego sezonu bez opcji przedłużenia umowy na kolejny rok.
Nowy pracodawca 32-latka zgromadził na swoim koncie zaledwie trzynaście punktów w dziewiętnastu rozegranych do tej pory meczach i teraz liczy na to, że za sprawą byłego gracza Górnika Łęczna, Widzewa Łódź, Górnika Zabrze czy FC Nantes wydostanie się ze strefy spadkowej.
Drużyna ze Stade de la Source traci obecnie pięć „oczek” do bezpiecznej lokaty.