OFICJALNIE: Nicolas Pépé, najdroższy piłkarz w historii Arsenalu, opuścił Londyn

fot. SOPA Images/SIPA/PressFocus
Karol Brandt
Źródło: Arsenal | OGC Nice

Arsenal poinformował o rozstaniu z Nicolasem Pépé. Iworyjczyk dołączył do OGC Nice.

Iworyjski skrzydłowy miał być nową gwiazdą nie tylko „Kanonierów”, ale i całej Premier League. W rzeczywistości, po niezłym początku, piłkarz zaczął mieć problemy z regularnymi występami.

Konsekwencją tego było rozmyślanie na temat zmiany klubu, który pozwoliłby 27-latkowi wrócić do formy, którą imponował w barwach Lille OSC. Padło na zespół z Ligue 1.

OGC Nice, bo o nim mowa, w normalnych warunkach miałoby nikłe szanse na angaż zawodnika sprowadzonego do Anglii za 80 milionów euro. Skrzydłowy obniżył jednak swoje oczekiwania finansowe, dzięki czemu Francuzi mogli wziąć na siebie większość pensji.

Transakcja między ekipami odbyła się w ramach wypożyczenia ważnego do 30 czerwca 2023 roku. W umowie nie znalazła się opcja kupna.

Dotychczasowy dorobek Nicolasa Pépé we francuskiej ekstraklasie to 107 meczów, 38 goli oraz 17 asyst. Dla porównania w trykocie Arsenalu zgromadził on 112 występów, zdobył 27 bramek i zanotował 21 asyst.

30-krotny reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej szczególnie udany miał sezon 2018/2019, gdy wpisał się na listę strzelców 23 razy. To po nim doszło do rekordowego transferu w dziejach klubu z Emirates Stadium.

Gracz został przedstawiony przy okazji dzisiejszego starcia z Maccabi Tel Awiw.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Borussia Dortmund wbija szpilę PSG. Zemsta słodka niczym wino [FOTO] Borussia Dortmund awansowała do finału Ligi Mistrzów. Zarobi na tym... Manchester United Lament w Parku Książąt. Borussia Dortmund w finale Ligi Mistrzów! [WIDEO] Niewypał transferowy wróci do Legii Warszawa. Klub go nie chce Manchester United wybrał nowego trenera?! Negocjacje z „topowym kandydatem” Josué rozczarowany postawą Legii Warszawa. „Do samego końca na to liczył” Lukas Podolski zapowiedział koniec kariery. „Po tym skończę”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy