Rumuński szkoleniowiec objął Kubań Krasnodar, która spadła na zaplecze rosyjskiej ekstraklasy. Podpisał umowę do 30 czerwca 2018 roku.
W minionym sezonie Kubań zajęła czternaste miejsce, co oznaczało baraż z Tomem Tomsk. Wygrana 1-0 u siebie i przegrana 0-2 na wyjeździe poskutkowały degradacją.
Petrescu do tej pory pracował w chińskim Jiangsu Suning. Zostawił zespół na trzeciej pozycji w tabeli za Hebei i faworytem Guangzhou Evergrande. Chińczycy nie odczuwali jednak zadowolenia z jego pracy - drużyna, mimo ogromnych wzmocnień przed sezonem, grała nieefektownie, w dodatku już po fazie grupowej została wyeliminowana z Azjatyckiej Ligi Mistrzów.
Dla 48-latka jest to powrót do Kubani, bowiem pracował tam w latach 2009-2012. Wówczas też w pierwszym sezonie za cel, zresztą perfekcyjnie zrealizowany, postawiono mu awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.