Czesi w ostatnich latach dobrymi występami „budowali” swoją pozycję w rankingu klubowym UEFA. Ten sezon jest dla nich naprawdę niesamowity, a świetne wyniki, które już osiągnęły w nim czeskie drużyny przyniosą wymierne korzyści.
W grze z czeskich drużyn pozostała jeszcze Viktoria Pilzno, która w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Konferencji Europy zremisowała bezbramkowo z Fiorentiną. Ten rezultat sprawił, że nasi południowi sąsiedzi wypchnęli Szkotów z pierwszej dziesiątki rankingu klubowego. Wszystkie szkockie kluby z pucharów już odpadły, więc na pewno ten kraj nie wróci na wcześniejszą pozycję.
Dzięki temu w sezonie 2025/2026 mistrz Czech z sezonu 2024/2025 od razu, bez jakichkolwiek meczów w eliminacjach, zakwalifikuje się do fazy ligowej Ligi Mistrzów. Jest to bez wątpienia wielki sukces.
Jednak na taki stan rzeczy nie wpłynęła gra jednego zespołu. Viktoria Pilzno ma szansę awansować do półfinału LKE, ale wcześniej wiele punktów do rankingu zdobyły także Sparta Praga i Slavia Praga. Obie ekipy ze stolicy odpadły w 1/8 finały Ligi Europy, ale ich rywalami byli kolejno Liverpool i AC Milan.
W pucharach grał także Bohemians, jednak ich przygoda zakończyła się na pierwszym dwumeczu z FK Bodø/Glimt w drugiej rundzie kwalifikacji. Czesi przegrali wówczas 2:7.