Przedstawiciele naszego futbolu oraz organizatorzy najwyższej klasy rozgrywkowej w kraju postanowili odnieść się za pośrednictwem krótkiego oświadczenia do zdarzenia mającego miejsce przed wjazdem do ośrodka treningowego „Wojskowych”, gdzie doszło do ataku grupy chuliganów na autokar przewożący piłkarzy Legii Warszawa.
„Polski Związek Piłki Nożnej oraz Ekstraklasa S.A. wyrażają sprzeciw wobec jakichkolwiek form przemocy i agresji, w tym fizycznej i słownej, stosowanej wobec zawodników, trenerów, sędziów oraz innych uczestników rywalizacji sportowej.
Zaistniałe incydenty wymagają pełnego wyjaśnienia przez właściwe organy publiczne we współpracy ze środowiskiem piłkarskim. Polski Związek Piłki Nożnej oraz Ekstraklasa S.A. będą wspierać starania na rzecz zapobiegnięcia podobnym zdarzeniom w przyszłości. Piłka nożna musi być wolna od jakichkolwiek aktów przemocy i agresji” - czytamy na stronie krajowej federacji.
Przypominamy, że napastnicy postanowili rozmówić się z zawodnikami w niedzielny wieczór, aby dać im w przesadzony sposób do zrozumienia, że nie są zadowoleni z ostatnich rezultatów odnoszonych przez klub na arenie krajowej, gdzie ten doznał aż dwunastu porażek w szesnastu rozegranych meczach i przez to plasuje się na ostatnim miejscu w tabeli Ekstraklasy.
W wyniku tego zajścia poszkodowani zostali Mahir Emreli, Luquinhas i Rafa Lopes. Władze ekipy z Łazienkowskiej nie zdecydowały się na ujawnienie nazwisk wszystkich poszkodowanych, ale zapewniły, że dołożą wszelkich starań do wyjaśnienia całej sytuacji.
***