32-latek przeniósł do ekipy z Al-Mubarraz z Trabzonsporu za około milion euro. Związał się ze swoim nowym pracodawcą roczną umową. Do Turcji trafił on w 2020 roku z innego saudyjskiego klubu, Al-Ahli. Łącznie w barwach „Bordowo-Niebieskich” uzbierał 94 mecze, strzelił 20 goli i zanotował dziewięć asyst.
W minionej kampanii środkowy napastnik, który może występować również jako skrzydłowy, rozegrał dla Trabzonsporu 27 spotkań (w tym 16 z ławki), zaliczył dwie asysty i spędził na murawie w sumie 1204 minuty. Zimą udał się na wypożyczenie do Al-Sharjah, mającego swoją siedzibę w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie za partnerów miał między innymi Konstantinosa Manolasa, Miralema Pjanicia czy Paco Alcácera. Uzbierał tam 13 meczów, pięć razy pokonywał bramkarzy rywali, zanotował jedno ostatnie podanie i łącznie przebywał na boisku przez 921 minut.
W przeszłości w saudyjskim Al-Ahli 35-krotny reprezentant Wysp Zielonego Przylądka rozegrał 56 spotkań, strzelił 32 bramki i zaliczył dziesięć asyst. Natomiast jeszcze wcześniej występował między innymi w: meksykańskim Santosie Laguna czy portugalskim Nacionalu. Swego czasu przez półtora roku był on również zawodnikiem Benfiki, ale w jej barwach nie zadebiutował.
W zeszłym sezonie Al-Fateh uplasowało się na szóstym miejscu w tabeli Saudi Professional League. Natomiast bieżącą kampanię rozpoczęło od wywalczenia ośmiu punktów w pięciu meczach, co daje mu na razie siódmą lokatę.
Tego lata do ekipy prowadzonej przez Slavena Bilicia trafiło siedmiu zawodników. Poza Djaninym są to Lucas Zelarayán, Mukhtar Ali, Jason Denayer, Abdullah Al-Mogren, Saeed Al-Basisi oraz Jordan Harrison.