Tuż po rozwiązaniu kontraktu z Al-Khor pojawiły się informacje o negocjacjach Smolarka z drugoligowym, rosyjskim Urałem Jekaterynburg. Transfer ostatecznie nie doszedł do skutku i Polak dobrze na tym wyszedł, bo teraz będzie miał okazję grać w bardziej prestiżowej lidze.
Po rozstaniu z Holandią Ebi podpisał kontrakt z Borussią Dortmund, gdzie przeżywał swoje najlepsze chwile. W sezonie 2005/2006 w 34 meczach Bundesligi zdobył 13 bramek. Później swoich sił próbował w La Liga, gdzie w barwach Racingu Santander w 34 meczach strzelił zaledwie 4 bramki. Smolarkiem nieoczekiwanie zainteresował się Bolton, jednak w Premier League Polak najczęściej wchodził z ławki. Lepiej sobie radził w greckiej Kavali, jednak po 6 miesiącach postanowił spróbować sił w polskiej Ekstraklasie i związał się z Polonią Warszawa.
W letnim okienku transferowym przeszedł do Al-Khor, ale z powodu limitu obcokrajowców z drużynie trener katarskiego klubu zdecydował o rozwiązaniu kontraktu. Nowy klub Smolarka zajmuje obecnie 13 pozycję w holederskiej Eredivise.