Niedoszły reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej przeprowadził się z Servette FC na zasadzie transferu definitywnego, kończąc dwuletni pobyt w Szwajcarii.
Czwarta ekipa poprzedniej kampanii Bundesligi pozyskała napastnika za jedyne dwa miliony euro. Wychowanek francuskiego Tours FC złożył podpis na umowie ważnej do końca czerwca 2027 roku.
Chris Bedia zameldował się w stołecznym zespole jako wypełniacz w kadrze po odejściu Sheraldo Beckera, który przystał na propozycję Realu Sociedad, wciąż walczącego w Lidze Mistrzów.
Lewonożny 27-latek zasilił szeregi byłego szkoleniowca Lecha Poznań jako lider klasyfikacji strzelców szwajcarskiej ekstraklasy. Strzelał też gole w Lidze Europy. Łącznie uzbierał ich aż 16 w 29 występach wszystkich rozgrywek, dokładając jeszcze trzy asysty.
Przed Servette zawodnik zaliczył pobyty w RSC Charleroi, Sochaux, Troyes oraz Zulte Waregem.
Union ma już za sobą historyczny udział w Lidze Mistrzów. W fazie grupowej walczył o przetrwanie na europejskiej arenie, lecz zajął ostatnie miejsce po konfrontacjach z Realem Madryt, Napoli oraz Bragą.
Na krajowym podwórku powoli wychodzi na prostą. Drużyna wyszła ze strefy spadkowej, notując trzy mecze bez porażki.
Wcześniej berlińczycy przywitali na pokładzie Kevina Vogta, doświadczonego środkowego obrońcę z Hoffenheim.