Przedstawiciele „Młotów” rzucili przed paroma tygodniami wyzwanie Paris Saint-Germain i zdołali przechytrzyć utytułowany klub w walce o względy reprezentanta Włoch.
23-letni zawodnik zgodził się na kontynuowanie kariery w Premier League po tym, jak West Ham United porozumiał się z Sassuolo w kwestii przekazania im 36 milionów euro podstawy i sześciu milionów euro w ramach bonusów oraz zagwarantowania dziesięciu procent z sumy ewentualnej kolejnej sprzedaży ofensywnego gracza.
Pierwsza z tych sum oznacza, że londyński klub dokonał swojej trzeciej największej inwestycji w historii po sprowadzeniu w przeszłości Sébastiena Hallera z Eintrachtu Frankfurt (50 milionów euro) i Felipe Andersona z Lazio (38 milionów euro).
- Jestem bardzo podekscytowany dołączeniem do West Hamu. Długo czekałem na ten moment, bo moim marzeniem było zagrać w Premier League. Czuję, że West Ham jest dla mnie idealnym zespołem. Pokazali, że naprawdę mnie chcą, a kiedy rozmawiałem z menedżerem, to natychmiast znaleźliśmy nić porozumienia. Nie mogę się doczekać pierwszego meczu i pokazania kibicom, co potrafię w koszulce West Hamu. Mam nadzieję, że się pokochamy - powiedział snajper po podpisaniu kontraktu do 30 czerwca 2027 roku z opcją przedłużenia o 12 miesięcy oraz wyborze numeru 7.
Gianluca Scamacca stawiał pierwsze kroki w futbolu w młodzieżowych ekipach Lazio, Romy oraz PSV. Następnie dołączył do Sassuolo, gdzie po serii wypożyczeń otrzymał przed startem ubiegłego sezonu prawdziwą szansę do zaistnienia w pierwszym zespole.
Środkowy napastnik zaczął od razu wykręcać dobre liczby i zakończył sezon na szesnastu trafieniach w 36 występach o punkty w Serie A.
Reprezentant Włoch jest czwartym letnim nabytkiem West Hamu United. Przed nim szeregi „Młotów” zasilili Nayef Aguerd, Flynn Downes i Alphonse Areola (wykup z PSG).