Po odejściu Fernando do Galatasaray Anglicy nadal poszukują wzmocnień na pozycji defensywnego pomocnika. Według doniesień hiszpańskich mediów, pierwsze nazwisko na ich liście życzeń jest naprawdę ambitne. Pep Guardiola chciałby sprowadzić na Wyspy Brytyjskie Sergio Busquetsa.
To właśnie hiszpański menadżer wyciągnął Busquetsa dziewięć lat temu z rezerw Barcelony i uczynił go swoim podstawowym piłkarzem. Duet sięgnął razem po czternaście trofeów i ich relacje są naprawdę dobre. Według hiszpańskich dziennikarzy tak dobre, że mogą stworzyć szansę na sfinalizowanie transakcji.
Z drugiej strony, pozycja Busquetsa w stolicy Katalonii jest naprawdę mocna i bardzo możliwe, że nawet nie pomyśli o zmianie otoczenia. Przypomnijmy, że 29-latka wiąże z „Blaugraną” umowa do 2021 roku z możliwością jej przedłużenia o kolejne dwa lata.
Pierwszy cel „The Citizens” jest bardzo ambitny i niemal niemożliwy do zrealizowania. Jeżeli Guardioli nie powiedzie się z Busquetsem, spróbuje sprowadzić Sergiego Roberto, który jest również obiektem zainteresowania ze strony Chelsea oraz Manchesteru United.