Óscar Mingueza był jednym z pięciu zawodników, którzy nie wzięli udziału w przedsezonowym tournée FC Barcelony po Stanach Zjednoczonych. 23-latek od momentu przyjścia Xaviego wiedział, że jego przygoda w macierzystej ekipie wkrótce się skończy, a więc poprosił swojego agenta o zintensyfikowanie działań, mających znaleźć mu nowego pracodawcę.
Adept La Masii przyciągnął do siebie kilka zainteresowanych drużyn, aczkolwiek żadna z nich nie wystosowała za niego żadnej konkretnej oferty. W końcu to się zmieniło i Celta Vigo usiadła do rozmów.
Te przebiegły szybko i sprawnie. Barcelona obniżyła swoje oczekiwania finansowe i spienięży karta Minguezy za dwa miliony euro, schodząc z żądanych wcześniej pięciu. Dodatkowo zapewniła sobie 10 procent od przyszłych transferów swego wychowanka.
Operacja znajduje się w końcowej fazie, a jej całkowite zwieńczenie pozostaje kwestią nieodległego czasu.
Óscar Mingueza w pierwszym składzie „Dumy Katalonii” zdołał wystąpić w 66 spotkaniach, w których dwukrotnie zdobył gola i pięciokrotnie asystował.
W sezonie 2017/2018 wraz z młodzieżową kadrą katalońskiej drużyny sięgnął po trofeum Młodzieżowej Ligi Mistrzów.