Patryk Małecki o burzliwym rozstaniu z Zagłębiem Sosnowiec. „Zrobili ze mnie bandytę”

fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Źródło: TVP Sport

Patryk Małecki udzielił wywiadu Dominikowi Pasternakowi z Sport.TVP.pl i wrócił w nim myślami do momentu rozstania z Zagłębiem Sosnowiec, które w żaden sposób nie wpłynęło na zawarcie przez niego porozumienia ze Stalą Rzeszów.

Doświadczony zawodnik nie mógł zaliczyć końcówki ubiegłego sezonu do udanej w swoim wykonaniu, ponieważ po naruszeniu nietykalności cielesnej Łukasza Matusiaka oraz naubliżanie mu po meczu ze Stomilem Olsztyn (2:1) został zawieszony w prawach członka drużyny Zagłębia Sosnowiec.

Zachowaniem 33-letniego piłkarza zajęła się Komisja Dyscyplinarna PZPN-u, która po zbadaniu całej sprawy ukarała piłkarza dwumiesięcznym zawieszeniem oraz grzywną w wysokości 10 tysięcy złotych.

Władze pierwszoligowca próbowały wykorzystać ten fakt do natychmiastowego rozwiązania umowy z Patrykiem Małeckim z jego winy. Dlatego nie wypłacał mu należnych pieniędzy, co z kolei skłoniło byłego reprezentanta Polski do pozwania klubu i wygrania sprawy przed Piłkarskim Sądem Polubownym PZPN-u.

W międzyczasie środkowy napastnik związał się ze Stalą Rzeszów i znajduje się z nią na dobrej drodze do wywalczenia awansu na zaplecze Ekstraklasy.

Doświadczony zawodnik nie ukrywał radości w wywiadzie udzielonym Dominikowi Pasternakowi z Sport.TVP.pl, w którym przyznał, że drugoligowiec ani razu nie wrócił do tematu kulis jego rozstania z Zagłębiem Sosnowiec, mimo że były pracodawca 33-latka starał się zrobić wszystko, by utrudnić mu znalezienie nowego zespołu.

- Wszyscy widzieli, jak Zagłębie zachowało się w stosunku do mnie. Zdawałem sobie sprawę, że po odejściu z klubu mogę mieć problemy ze znalezieniem nowej drużyny, bo wróg robił wszystko ku temu, by tak było. Trener Myśliwiec nie wziął tego do siebie, tylko poznał mnie jako człowieka i nie patrzył na to, co było wcześniej. Dziękuję mu za wszystko, bo gdyby nie on, to ciężko byłoby mi znaleźć klub - stwierdził Małecki.

- W niektórych kwestiach pewnie inaczej bym się zachował, ale staram się do tego nie wracać. Myślę, że sprawa z Zagłębiem mnie sporo nauczyła, bo dostałem przez to po głowie i miałem trochę czasu do namysłu. Oczywiście, nie są to dobre wspomnienia, ale uważam, że w przyszłości mi to pomoże - dodał autor siedmiu trafień i trzech asyst w 23 ligowych występach, który obawiał się jednocześnie przyjęcia przez fanów Stali.

- Po tym, jak Sosnowiec zrobił ze mnie bandytę, to spodziewałem się takich opinii. Ja jestem w porządku, jeśli ktoś w stosunku do mnie taki jest. W Zagłębiu do pewnego czasu tak było, potem zaczęto kopać pode mną dołki i skończyło się w wiadomy sposób. Cieszę się, że mam już to za sobą - zakończył wątek były reprezentant Polski.

Ekipa z Rzeszowa przegrała w sobotę hitowe starcia na drugoligowym poziomie z Ruchem Chorzów (1:2) i w związku z tym musi jeszcze trochę powalczyć o zapewnienie sobie bezpośredniego awansu do I ligi.

Cały wywiad Dominika Pasternaka z Patrykiem Małeckim, który został przeprowadzony przed tym meczem, możecie przeczytać na stronie Sport.TVP.pl.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Ángel Di María prowadzi rozmowy z nowym klubem Dawid Szulczek: To najlepszy bramkarz w Ekstraklasie OFICJALNIE: Manchester City sprzedał środkowego pomocnika do rywala z Premier League Górnik Zabrze i Lechia Gdańsk zalegają Łotyszom blisko trzy miliony euro Jacek Magiera skontaktował się z byłym napastnikiem Legii Warszawa To drugi największy transfer do polskiego klubu w historii?! Za 1,6 miliona euro do I ligi OFICJALNIE: Puchar Polski w nowej telewizji

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy