Pini Zahavi wściekły na Joana Laportę. To nie ułatwi sprzedaży Roberta Lewandowskiego

fot. FotoPyK
Karol Brandt
Źródło: Joan Fontes [Twitter]

Pini Zahavi jest zły na Joana Laportę, że odrzucił kandydaturę Hansa-Dietera Flicka i zdecydował się zatrzymać na ławce trenerskiej FC Barcelony Xaviego - przekazał Joan Fontes.

Kiedy Xavi poinformował, że po zakończeniu sezonu opuści Camp Nou, ruszyła giełda nazwisk. Wśród kandydatów pojawił się Hans-Dieter Flick.

Jako że nie pracuje on w żadnym klubie, jego notowania początkowo stały wysoko. Po głębszej analizie opcja ta jednak została wykluczona przez Joana Laportę.

Prezydent klubów wziął pod uwagę to, że Niemiec nie zna realiów panującym w LaLidze.

Od razu pojawiły się wieści, że 59-latek się nie poddaje i nadal wierzy, że będzie mu dane poprowadzić FC Barcelonę. W związku z tym rozpoczął naukę języka hiszpańskiego.

Jak wiadomo, Xavi zmienił decyzję i postanowił zostać na następną kampanię.

Joan Fontes donosi, że zachowanie Laporty mocno nie spodobało się Piniemu Zahaviemu, który reprezentuje Flicka. To może mieć daleko idące konsekwencje.

Nie od dzisiaj wiadomo, że „Blaugrana” latem zamierza dokonać przynajmniej jednej dużej sprzedaży, a wśród kandydatów jest Robert Lewandowski, który również współpracuje z Izraelczykiem.

W tych okolicznościach Zahavi wcale nie musi stawać po stronie klubu.

Kontrakt „Lewego” jest ważny do 30 czerwca 2026 roku i gwarantuje mu drugie najwyższe zarobki w zespole.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Roberto De Zerbi klarownie na temat przyszłości Pasjonujący finał walki o utrzymanie w Ligue 1. O udziale w barażach zdecydowała... jedna bramka [OFICJALNIE] „Po obejrzeniu tej powtórki stwierdził, że nie ma faulu”. Ogromna kontrowersja w derbach Trójmiasta Cztery drużyny zagrożone spadkiem z Ekstraklasy. W ostatniej kolejce może dojść do... kuriozalnej sytuacji „Sprawę kieruję na policję”. Michał Probierz reaguje na próbę podszycia się pod niego Pep Guardiola: Rzeczywistość jest taka, że jestem bliżej odejścia z Manchesteru City Niespodziewane gratulacje od dziennikarza dla Mariusza Rumaka. Trenerowi Lecha Poznań praktycznie odjęło mowę [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy