Mohamed Salah już dawno przeszedł do ścisłego panteonu gwiazd Liverpoolu. Na przestrzeni minionych lat wykręcał w barwach klubu z miasta Beatlesów kosmiczne liczby.
Od momentu przeprowadzki na Anfield zanotował dokładnie 204 bramki i 88 asyst. Kibice mają nadzieje, że przed nim następne długie lata, w których będzie mógł poprawić ten wynik.
Przyszłość 31-latka nie jest jednak jasna.
Kontrakt Salaha wygasa już pod koniec czerwca przyszłego roku. W Liverpoolu dochodzi do wielkich zmian, które zapoczątkuje odejście Jürgena Kloppa. Rezygnacja Niemca może wpłynąć również na dalszy losy kilku zawodników.
Już podczas zeszłego letniego mercato Egipcjanin był kuszony wielkimi pieniędzmi. Al-Ittihad testowało asertywność Liverpoolu, oferując 150 milionów funtów, czyli ponad 175 milionów euro. Oczywiście, do transferu nie doszło.
Wiele wskazuje na to, że urzędujący jeszcze mistrzowie Arabii Saudyjskiej powrócą do tematu Salaha latem.
Theathletic.com sugeruje, że następna propozycja może opiewać na ponad 230 milionów euro i gwarantować zawodnikowi tygodniówkę w wysokości około 1,8 miliona. Porównując z obecnymi zarobkami na Anfield, byłaby to prawie czterokrotna podwyżka.
Salah chce poznać dalsze plany Liverpoolu na rozwój projektu. Spore znaczenie na jego decyzję będzie miał również wybór następcy Kloppa.