Po Mistrzostwach Świata w Katarze nazwisko 26-latka znalazło się na listach życzeń kilku topowych klubów. Od stycznia mówi się wiele o jego odejściu z Fiorentiny. Najprawdopodobniej do tego dojdzie już latem.
Półfinalista mundialu po wymagającym sezonie, w którym rozegrał 49 spotkań, stawił się na zgrupowaniu reprezentacji Maroka. Podczas niego rozegrał pełne spotkanie towarzyskie z Wyspami Zielonego Przylądka.
Następnie podopieczni Walida Regraguiego zmierzą się z Republiką Południowej Afryki. Wiadomo już, że w tym meczu Amrabata nie zobaczymy. Pomocnik urodzony w Holandii opuścił obóz.
Pozwolił mu na to selekcjoner, który wyjaśnił na konferencji powody swojej decyzji.
- Sofyan rozegrał prawie 60 meczów w tym sezonie, postanowiłem pozwolić mu opuścić nas. Jutro nie zagra, więc nie będziemy ryzykować, zwłaszcza że wkrótce podpisze kontrakt z nowym klubem - zdradził 47-latek.
„Mundo Deportivo” przekonuje, że Amrabat dołączy do nowej drużyny już w przyszłym tygodniu. Po tym jak odrzucił ofertę Bayernu Monachium, pozostały mu dwie opcje.
Pierwsza z nich dotyczy FC Barcelony, natomiast druga Atlético Madryt. Zdaniem hiszpańskiej pracy to „Los Colchoneros” przewodzą w wyścigu. Kluczową rolę w dotychczasowych rozmowach miał odegrać ich szkoleniowiec, Diego Simeone.
Marokańska „szóstka” przebywa już ponoć w Hiszpanii, gdzie wkrótce złoży kluczowy dla swej przyszłości podpis.