Arsène Wenger to 73-letni Francuz, który w Arsenalu pracował od października 1996 roku aż do maja 2018, co czyni z niego najdłużej pracującego menadżera w historii klubu.
Przez te prawie 22 lata poprowadził zespół w 1235 spotkaniach i był to jeden z najlepszych okresów w dziejach klubu.
Pod wodzą Francuza zespół trzy razy wygrał Premier League i siedmiokrotnie FA Cup, co sprawia, że Wenger jest też najbardziej utytułowanym menadżerem w historii Arsenalu.
Już w sezonie 1997/1998 zdobył dublet i zapisał się jako pierwszy menadżer niepochodzący z Wielkiej Brytanii, który wygrał Premier League.
Szczególnie pamiętny jest tytuł mistrzowski z sezonu 2003/2004. Arsenal wygrał wtedy ligę bez ani jednej porażki w sezonie. Tamta drużyna nosi przydomek „The Invincibles”, czyli „Niezwyciężeni”.
Za te wszystkie osiągnięcia i lata spędzone w klubie, Arsenal postanowił uhonorować Francuza w wyjątkowy sposób, a mianowicie, stawiając mu pomnik.
Statua Wengera wykonana jest z brązu i znajduje się przed trybuną North bank. Rzeźba, która ma 3,5 metra wysokości i waży około pół tony, została stworzona przez wielokrotnie nagradzanego rzeźbiarza Jima Guya. Pomnik przedstawia obecnego dyrektora rozwoju sportowego w FIFA podnoszącego trofeum Premier League.
Wenger jest szóstą osobą, której podobizna stanęła przed Emirates Stadium. Tak uhonorowani zostali jeszcze Tony Adams, Dennis Bergkamp, Herbert Chapman, Ken Friar i Thierry Henry.
Arsène Wenger będzie gościem honorowym na jutrzejszym spotkaniu przeciwko AS Monaco w ramach Emirates Cup. Wtedy też zobaczy swój pomnik.