Hiszpański skrzydłowy nie dogadał się z Realem Madryt i finalnie jego umowa wygasła. To umożliwiło mu zmianę pracodawcy na zasadzie wolnego transferu.
Piłkarz był o krok od dołączenia do Aston Villi, ale na ostatniej prostej Anglików przebiło Paris Saint-Germain.
Reprezentant „La Furia Roja” zgodził się podpisać kontrakt z datą końcową 30 czerwca 2026 roku. Niewykluczone jednak, że nie zostanie on wypełniony.
Marco Asensio rozpoczął sezon w podstawowym składzie, lecz kiedy doznał kontuzji i wrócił do pełni sił, musiał pogodzić się z rolą rezerwowego.
Nie tego od siebie oczekiwali zawodnik oraz pracodawca.
Jak podaje „AS”, usługi blisko 28-latka są oferowane innym klubom, a jednym z nich był szukający wzmocnień po awansie do 1/8 finału Ligi Mistrzów Real Sociedad.
W przypadku chęci sfinalizowania przyjazdu do Kraju Basków, w pierwszej kolejności gracz musiałby zgodzić się na dużą obniżkę wynagrodzenia.
Asensio podczas bieżącej kampanii zgromadził 10 występów okraszonych trzema trafieniami i taką samą liczbą asyst.
Obecnie paryżanie są zmuszeni do poszukiwań stopera oraz środkowego pomocnika.
***
PSG z zapytaniem o obrońcę wicemistrza Francji. Transferowe domino z udziałem Bayernu Monachium?!