Paris Saint-Germain osiągnęło spory sukces w sprawie Dušana Vlahovicia. Serb przystał na warunki oferowane przez klub z Parku Książąt.
Footmercato.com przekonuje, że 23-latek przystał na ofertę pięcioletniego kontraktu z pensją jedenastu milionów euro w skali roku. To nie koniec, gdyż ewentualna umowa ma zostać wzbogacona atrakcyjnymi bonusami, które mogą dobić nawet do dziewięciu milionów.
Dodatki zależą od postawy indywidualnej napastnika, czyli między innymi strzelonych bramek, ale też od wyników całej drużyny.
Operacja uzyskała pełną aprobatę Luisa Enrique, który planuje już przyszłość z rosłym zawodnikiem z Belgradu na przodzie ofensywy.
Oficjele Paris Saint-Germain, pewni końcowego sukcesu, mogą teraz spokojnie rozsiąść się w fotelach i czekać. Czas to ich wielki sprzymierzeniec.
Właśnie w tym upatrują swoją szansę na obniżenie oczekiwań Juventusu, sięgających nawet 80 milionów euro. Turyńczycy działają pod presją.
Romelu Lukaku czeka niecierpliwie na ruch ze strony „Starej Damy”. Ten nie nastąpi, gdy nie odejdzie Vlahović.
To idealna sytuacja dla paryżan, którzy zdają sobie sprawę, że stoją na wygranej pozycji. Obecnie są jedynym uczestnikiem w wyścigu po Serba.
Juventus, pogrążony w finansowym kryzysie, po prostu nie może przegapić takiej okazji.