PSG ma za sobą rozczarowujący sezon, bo jedyny pozytywny akcent to mistrzostwo Francji. Z tego powodu od dłuższego czasu zapowiada się na roszady trenerskie i zwolnienie Christophe'a Galtiera.
Do tej pory w kontekście zastąpienia go przewijało się wiele różnych nazwisk jak Julian Nagelsmann, Thiago Motta czy Luis Enrique.
Okazuje się, że najbliżej przenosin na Parc des Princes jest ostatni z nich. Były selekcjoner reprezentacji Hiszpanii był łączony z Tottenhame, Chelsea oraz Napoli, ale zdaniem psgcommunity.com obejmie właśnie PSG.
53-latek ma zjawić się w Paryżu w połowie przyszłego tygodnia. Sytuacja jest praktycznie przesądzona.
Co więcej, Enrique pracuje już wspólnie z dyrektorem sportowym Luisem Camposem w kwestii letniego okna transferowego. Powoli typuje on pierwsze cele na lipiec oraz sierpień.
Ponadto Hiszpan uczy się francuskiego i opanował już jego podstawy, co niewątpliwie pomoże mu z komunikacją nie tylko z piłkarzami, ale i pracownikami klubu.
Enrique będzie ósmym trenerem ery katarskiej w stolicy Francji.
Dla 53-latka to ciekawe wyzwanie. Mowa o szkoleniowcu, który w przeszłości wspólnie z FC Barceloną wygrał Ligę Mistrzów. Tego samego będą oczekiwać od niego nad Sekwaną.