Beniaminek Ekstraklasy nie zamierza spoczywać na laurach. Chce dokonać drugiego największego wyczynu w swojej ponad 100-letniej historii. Po wywalczonym awansie do elity zrobi wszystko, aby się w niej utrzymać.
Na razie sytuacja wygląda dobrze. Po trzech zwycięstwach i remisie w ostatnich czterech meczach niepołomiczanie wygrzebali się ze strefy spadkowej, utrzymując dwa „oczka” przewagi nad szesnastą Koroną Kielce.
Do tej misji potrzebne są wzmocnienia. Tych z pewnością nie zabraknie.
Trener Tomasz Tułacz już wkrótce będzie mógł przywitać na pokładzie nowego członka drużyny. Jak poinformował Koźminski, wszystko wskazuje na to, że Puszcza niedługo ogłosi pozyskanie Ioana-Călina Revenco.
Przedstawiony piłkarz prezentuje całkiem ciekawy życiorys wzbogacony występami na arenie międzynarodowej. To 23-krotny reprezentant Mołdawii, który między innymi przyczynił się do sensacyjnego zwycięstwa nad Polską (3:2) w Kiszyniowie, ale i remisu z naszą drużyną na Stadionie Narodowym (1:1) w eliminacjach do EURO 2024.
Na co dzień występuje w barwach ojczyźnianego FC Petrocub Hîncești. Wcześniej, zanim trafił pod skrzydła obecnego pracodawcy latem 2021 roku, pracował na chwałę Dacii Buiucani i łotewskiego FK Spartaks.
Ogromnym atutem Revenco jest uniwersalność. Na boisku potrafi się odnaleźć w różnych rolach. Choć nominalnie grywa jako wahadłowy, równie dobrze zabezpieczy boczną strefę w defensywie, jak i podłączy się w akcje bramkowe ze skrzydła.
W bieżącej kampanii mołdawskiej ekstraklasy zawodnik zaliczył trafienie i sześć asyst. Te liczby przyczyniają się do zajmowanego drugiego miejsca ze stratą sześciu punktów do absolutnego faworyta do tytułu, Sheriffa Tyraspol.
Puszcza ma dobre skojarzenia z Mołdawią. W kadrze bardzo dobrze radzi sobie Artur Crăciun, autor siedmiu goli w aktualnych zmaganiach Ekstraklasy. Warto zaznaczyć, że to stoper sprowadzony z izraelskiego Hapoelu Kefar Saba.