Właściciel Rakowa Częstochowa Michał Świerczewski jakiś czas temu zapowiadał, że mistrz Polski nie będzie wydawał latem wielkich pieniędzy i zamierza celować w wolne transfery oraz wypożyczenia. W jego słowa wpisują się starania o podpisy Maxime'a Domingueza oraz Łukasza Zwolińskiego, którym wygasają umowy kolejno z Miedzią Legnica oraz Lechią Gdańsk.
Kolejnym zawodnikiem łączonym z klubem z województwa śląskiego jest Dawid Drachal. Według Tomasza Włodarczyka z Meczyki.pl Raków doszedł już do porozumienia z Miedzią w sprawie jego transferu.
Ostatnio Szymon Janczyk z Weszlo.com sugerował, że spadkowicz z Ekstraklasy oczekuje za reprezentanta Polski juniorów nawet milion euro. Taki wydatek po stronie częstochowian byłby dużym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę wypowiedzi Świerczewskiego.
Jak czytamy na łamach Meczyki.pl, Miedź była zmuszona pójść na pewne ustępstwa. Przyczynił się do tego choćby zapis o wypożyczeniu 18-latka do ekstraklasowego zespołu w przypadku spadku do I ligi. Ile więc finalnie może zapłacić Raków? Zdaniem Piotra Koźmińskiego ze SportoweFakty.wp.pl będzie to ponad pół miliona euro.
Historia dużych transferów gotówkowych częstochowian nie jest długa i, tak czy siak, byłaby to jedna z największych transakcji ich autorstwa, podobnie jak jedna z największych sprzedaży w dziejach Miedzi.