Ramos prezydentem Realu? „Nigdy nic nie wiadomo!”

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: Sergio Ramos

Sergio Ramos stwierdził, że mógłby kiedyś zostać prezydentem Realu Madryt.

Odkąd defensor trafił do ekipy „Królewskich” w 2005 roku, wypracował sobie status ulubieńca kibiców oraz kapitana zespołu. O popularności zawodnika może świadczyć fakt, że jego profil na Twitterze obserwuje już ponad dziesięć milionów osób. Z okazji przekroczenia tej okrągłej liczby Hiszpan odpowiadał na pytania fanów, a jedno z nich dotyczyło jego przyszłości.

31-latek został zapytany, czy po zakończeniu kariery chciałby zostać prezydentem Realu. Ramos nie wyklucza takiej opcji, choć na razie nie traktuje tego zbyt poważnie.

„Ja prezydentem? Hahahaha, nigdy nic nie wiadomo, ale w tej chwili nie widzę siebie w tej roli.” - napisał.

Piłkarz nie wyklucza też, że po zawieszeniu butów na kołku mógłby zająć się trenowaniem.

„Wciąż zostało mi jeszcze sporo czasu i o niczym nie decydowałem, ale jest to jedna z opcji. Zostało mi jeszcze kilka sezonów, ale... chciałbym zakończyć karierę w Madrycie... Zobaczymy!”

Gdyby Ramos został prezydentem „Los Blancos”, moglibyśmy doczekać się kolejnej części rywalizacji między nim a jego reprezentacyjnym kolegą, Gerardem Piqué. Obrońcy są znani ze swoich dyskusji i docinek w mediach społecznościowych, a, przypomnijmy, kilka miesięcy temu gracz Barcelony przyznał, że w przyszłości zamierza zostać prezydentem „Blaugrany”.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Wieczysta Kraków wróciła na zwycięską ścieżkę. Tego potrzebuje do awansu Jan Urban po meczu z Puszczą Niepołomice. Są podziękowania Xavi zareagował na ostatnie doniesienia mediów Michał Probierz się z tego śmieje. „Ludzie mówią i piszą, że go nie lubię” OFICJALNIE: Phil Foden najlepszym zawodnikiem sezonu 2023/2024 w Premier League. „Ekscytujący, zachwycający, najlepszy” [WIDEO] POTWIERDZONE: Sevilla podjęła decyzję w sprawie Sergio Ramosa Josué szczerze o rozstaniu z Legią Warszawa. „Są w tym klubie ludzie, z którymi się nie identyfikuję. Byłem psychicznie zmęczony”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy